Obserwuję, myślę, piszę

Strona główna » Posty oznaczone 'Interia'

Archiwa tagu: Interia

Nagrody dla pracowników… wg. Interii

Przeglądając dzisiejsze RSSy wpadł mi w oko artykuł na Interii o tym, że wielki boom gospodarczy kończy się (czy jest medium, które nie sieje tej paniki?)

Jednak większą ciekawostkę w tym artykule stanowi pewien link – zobaczcie sami, co Interia podlinkowało pod „nagrodami” (dla pracowników):

Jestem inna…

Kilka dni temu zobaczyłam na pewnym blogu „reklamę” akcji: „Jestem inny – nie mam bloga na onecie”. Cel w sumie dla mnie zrozumiały – rzeczywiście platforma blogowa onetu jest strasznie zaśmiecona (choć równocześnie to na niej swojego bloga prowadziłą m.in. Agata Passent, która za nic nie mieści się w kanonach różowych i błękitnych blogów nastolatek), coraz trudniej znaleźć na niej te wartościowe wpisy/blogi… Z drugiej strony – czy na innych, popularnych platformach jest łatwiej…?

jestem_inny

Pewnie nie wspomniałabym o tej akcji, gdyby nie prowadził jej na swoim blogu pracownik konkurencyjnego serwisu, a samą akcję zaczął prowadzić będąc już tymże wspomnianym pracownikiem. Jakoś zapachniało mi to antyreklamą i gdzieś, podświadomie… brakiem etyki…?

Tak, w biznesie – jak na wojnie i w miłości – wszystkie chwyty są dozwolone, ale nie zmienia to faktu, że każde działanie może być ocenione z różnej perspektywy. I choć ja też nie mam bloga na onecie, to na swojej stronie domowej, nie wstawię tego baneru.

Bo być w Second Life jest jazzy

Półtora miesiąca temu po raz pierwszy usłyszałam, że Polska zaistniała w Second Life. Wówczas (zaledwie kilka tygodni temu) wydawało mi się to nowatorskie, nośne – super pomysł. Minęło 5 tygodni i okazało się, że pomysł wcale nie był taki nowatorski, skoro już zdążył sie zdewaluować… Na Goldenline znalazłam informację, że do SL wchodzi Interia. I nagle pomyślałam – e, kolejna, to już nudne. W ciągu 5 tygodni moje myślenie przeszło od entuzjazmu do nudy. W ciągu 5 tygodni również firmy powinny były zmienić swoje myślenie pod tym kątem – dziś już wejście do SL, zaistnienie tam, zbudowanie swojej siedziby, nie jest żadnym niusem. Jest się kolejną firmą, która to zrobiła. I tak jak w przypadku małej firmy można się uśmiechnąć i – mimo wszystko – pogratulować, tak w przypadku dużej brzmi to jak przebrzmiałe echo.

Co dziś trzeba będzie zrobić, by z zaistnienia w SL zrobić news? Może, jak podpowiedział mój Kolega (Łukasz), zaimplementować własny „hejnał”, grany np. o wpół do pełnej godziny z Wieży Mariackiej, a może – jak w życiu – opłaca się wywołać mały skandal lub pójść „nazbyt w przeniesienie prawdziwego życia” jak IBM, który, wprowadził rygorystyczne ograniczenia (kodeks zachowań) dla pracowników grających w SL?