Obserwuję, myślę, piszę

Strona główna » Posty oznaczone 'Nasza Klasa'

Archiwa tagu: Nasza Klasa

Jak zostałam gwiazdą, czyli nowa promocja Microsoftu

W skrzynce znalazłam dziś reklamówkę od Onetu. Co prawda wczytywała się na tyle długo, że pierwsze co mi się rzuciło w oczy to morski link http://www.explorer8.pl/ na białym tle, więc nie miałam dużych wątpliwości, czego dotyczy reklama. Niemniej – zaciekawiła mnie na tyle, że kliknęłam.

I tak trafiłam tu:

ex1

Na trailer filmiku nawet nie zwracałam specjalnie uwagi (Scarlet od LG była lepsza), za to zauważyłam na dole patronów – Allegro, Nasza Klasa i Onet. Przyznam, że zaskoczyło mnie to – rozumiem, że to Microsoft, ale żeby od razu pakować się w promocję IE? Wiecznie problemowego, z dziurami? Jeszcze pal sześć NK, ale Allegro, które tak podkreśla bezpieczeństwo… No nie wiem…

Wróciłam do filmiku, kliknęłam na aktorkę. I dopiero wtedy się uśmiechnęłam. Nasza Klasa, Allegro i Onet nie tylko stali się patronami medialnymi, ale także postaciami w filmie 🙂

Nie wiem, czy jest to tylko polska promocja (próbowałam zapytać Google, ale czasu miałam niewiele, a w pierwszych  wynikach nie dał mi nic ciekawego, więc na razie sobie darowałam), czy są inne edycje. Niemniej aktorzy przywołują nazwy serwisów, jako imiona ich postaci, więc regionalizacja (jeśli to ona) jest naprawdę wiarygodna…

Na koniec – nie mogłam sobie odmówić kliknięcia w button „Chcę się znaleźć na plakacie filmu Explorer”. I oto efekt – zostałam gwiazdą 😉

plakat

W sumie plakat jest najsłabszą częścią całości – mój nick jest co prawda widoczny, ale nie „daje po oczach”, raczej niknie. I jakoś… miałam nadzieję, na swoją buźkę na plakacie, ale cóż… dobre i to (choć bywają lepsze personalizacje).

Czy ściągnę IE 8? Pewnie tak – ale nie do codziennego użytku, raczej do pracy (zdarza mi się testować strony – wówczas muszę zobaczyć jak wyglądają w innych przeglądarkach).  Na codzień zostanę przy Firefoxie, do którego już się bardzo przyzwyczaiłam. No, chyba, że Explorer jest rzeczywiście tak odkrywczy, jak twierdzi, ale 7 też miała być wielka…

Nie zmnienia to faktu, że sam pomysł jest niezły – wszyscy kochamy filmy, lubimy trailery, więc strona pewnie będzie miała niemałą oglądalność. I wielu z przychodzących ściągnie niewątpliwie instalkę nowości. A niemały procent przy niej zostanie -pytanie tylko czy wystarczający.

PS explorer8.pl należy do Microsoftu, ale już światowa domena, z końcówką .com to strona reklamowa. Ciekawe, czy właściciel rzeczywiście się obłowi 😉

Nasza Klasa z Lolitkami

Konto na Naszej Klasie założyłam chyba ze dwa lata temu. Moja klasa z liceum była dość aktywna, na forum wspólnie planowaliśmy świętowanie rocznicy matury. Niektórzy nadal aktywnie działają, inni (patrz m.in. autorka tegoż bloga) – mniej. Nigdy nie miałam czasu, ani potrzeby wędrówek po obcych profilach, szczególnie, że w przypadku tego portalu (jako jedynego) stosuję twardą zasadę – dodaję tylko osoby, które znam osobiście + forumki z SBaru (kto należy – wie o co chodzi).

W ubiegłym tygodniu, przy jednej z akcji, za które odpowiadam (jak ktoś ma ochotę pooglądać wyobraźnię dziecięcą i młodzieżową – zapraszam), założyłyśmy z koleżanką profil konkursu na NK. Zainteresowane osoby szybko dodawały się do znajomych i dziś jest chyba ponad 200 osób. Siłą rzeczy, zaczęłam przeglądać kto się dodał i zaczęłam wędrówkę po profilach („znajomych” i nie). Większość profili ma zdjęcia – małe, duże, legitymacyjne, imprezowe – różne. Ale są i takie profile, gdzie główne (profilowe) zdjęcie jest takie, że mnie, jeszcze nie w wieku matuzalemowym, szczęka opadła. Dziewczynki z gimnazjum, czasem podstawówki, ubrane w mini, które nie zakrywają właściwie pośladków, w bardzo ciasnej bluzeczce i z buzią w ciup; inne ze zdjęciem „zaglądającym” w ledwo co powstały dekolt. Niektóre w pozach jak z billbordów z bielizną, w kostiumach kąpielowych… A do tego nierzadko jawnie (dla obcej osoby) podany nr GG, Skype, a nawet komórka…

Ja wiem, że wielu rodziców nie zagląda na ten portal, a nawet jak mają konto, to nie zaglądają w profile pociech. Ale chyba powinni – nie w skrzynkę (dziecko ma prawo do prywatności), nawet nie na fora, skoro nie mają czasu, bądź ochoty, ale przynajmniej w to, co widać od razu, bez zagłębiania się – na zdjęcie, galerię, na ujawniane dane.

A NK życzę takiej współpracy z prokuraturą, jaką uskutecznia MySpace i Facebook. Oczywiście, nie usunie się wszystkich zagrożeń (bo akcja usuwania profili przestępców seksualnych dotyczy tylko osób, które już zostały skazane), ale może choć odrobinę ograniczy niebezpieczeństwo głupoty i naiwności dziecięcej.

Nasza Klasa wysyła zdjęcia na komórki

Na początek dziękuję Asi z E-Lady za jej wpis na blogu.

Nie mam obsesji na swoim punkcie – nie rozglądam się na ulicy z poczuciem, że ktoś mnie śledzi, nie ukrywam na forach, blogu, czy serwisach społecznościowych (wystarczy zresztą wejść tu, na stronę o mnie, żeby dostać sporo danych o moim życiu zawodowym). Jednak robię to w sposób, który pozwala mi na pewną kontrolę nad moimi danymi i zdjęciami – wiem gdzie, co i w czyje ręce daję. Natomiast stanowczo nie lubię być zaskakiwana przez firmy, czy serwisy, które nagle coś wprowadzają, coś zmieniają, ale nie kwapią się, by mnie o tym poinformować.

Mam profil na Naszej-Klasie, jak pewnie większość czytających ten blog (a może nie?). Założyłam go jakiś rok temu, w momencie gdy moja klasa licealna zaczęła ostro planować balangę z okazji okrągłej rocznicy matury. Forum klasowe okazało się być rewelacyjnym narzędziem – znacznie efektywniejszym niż pojedyncze maile, czy telefony. Założyłam, to już zostałam.

W swoim profilu mam tylko jedno zdjęcie – takie samo jak w innych profilach społecznościowych. Nie mam potrzeby wgrywania x-tu zdjęć – kto będzie chciał mnie zobaczyć, spotka się ze mną, albo… poprosi o więcej fotek prywatnie. Mimo to nie mam ochoty, by takie czy inne moje zdjęcie mogło być łatwo pobierane i wgrywane na czyjeś telefony. Bez żadnego wysiłku, bez żmudnego zmniejszania, czy obrabiania – po prostu za pomocą zwykłego SMSa za 2 zł. Bo każdy kto nie zaznaczył odpowiedniej opcji w ustawieniu prywatności, ma pod zdjęciami przycisk z napisem „wyślij na komórkę”.

Nie mam pretensji o samą opcję – każdy zarabia jak chce i jak potrafi. Jeśli trafia z produktem, na który jest popyt – jego szczęście i pieniądze. Jestem przekonana, że wiele osób wyśle sobie na komórkę zdjęcie ze swoim chłopakiem, albo chłopaka, może przyjaciółki, itp. Ale będą też tacy, którzy wyślą inne, w innym celu (szczególnie, że na n-k nie brak zdjęć ładnych, dość wyrozbieranych dziewczyn). Podejrzewam, że niedługo n-k wymyśli nowe opcje – ze zdjęciami lub innymi częściami profilu, płatne lub nie. To też ok. Pod jednym warunkiem – do dobrego tonu (i dla zachowania dobrego wizerunku) należy poinformowanie o takich rzeczach. Najlepiej mailem, a nie tylko w formie notki widocznej po zalogowaniu, o ile… nie loguję się od razu do swojej skrzynki, jak ma to miejsce w 99% przypadków u mnie (potem przechodzę na fora klasowe – i tak w ogóle nie trafiam na stronę główną widoczną po zalogowaniu). Tym bardziej, kiedy uznajemy, że wszyscy dają domyślną zgodę na przesyłanie swoich fotek jako tapety komórkowej wszystkim. Od publikacji notki (27.05) logowałam się 2 razy, ale do czasu wpisu Asi nie miałam pojęcia ani o istnieniu tej opcji, ani tym bardziej o tym, że wyraziłam domyślnie zgodę na to.

Przyznam, że próbowałam znaleźć w regulaminie haczyk ale nie jestem prawnikiem, więc właściwie nie wiem, czy to zgodne z prawem czy nie, (a może jakiś przepis dotyczący ochrony własnego wizerunku?)…

Dziś zmieniłam ustawienia (dla zasady), ale ciekawa jestem jak wiele osób – podobnie jak ja – nie ma pojęcia o „nowej, funkcjonalnej usłudze” i o tym, że nieświadomie wyrazili zgodę na dowolne dysponowanie swoimi galeriami. Co więcej – będę się bacznie przyglądać portalowi – jeśli okaże się, że wyrażam więcej domyślnych zgód, to przemyślę czy jest on tego wart.